Julia Rosnowska

Julia Rosnowska Instagram – Chwilę temu wyjechaliśmy na krótkie wakacje, żeby pocelebrować czas we trójkę, zanim pojawi się nasz nowy towarzysz podróży. Czuję, że ten czas był nam wszystkim niezwykle potrzebny. A zwłaszcza naszemu dziecku, które mimo swoich dwóch lat z haczykiem zdaje się bardzo wiele rozumieć i mocno przeżywa to, że za rogiem czają się wielkie zmiany, które ciężko ogarnąć. Tak chyba czasem jest, że najbardziej przerażające jest to, co tak kompletnie nowe i inne, że nie jesteśmy w stanie sobie tego nawet wyobrazić. Ostatnio przeczytałam post @escuela_mandragora o pękającym baloniku i mocno odnalazłam w nim emocje naszego dziecka i całej naszej rodziny. Jest, oczywiście, masa ekscytacji, bo pojawi się śmieszny różowy bobas, ale też pełno lęku, bo pewnie będzie dużo płakał. No i trzeba będzie się dzielić. Wszystkim, nawet mamą i tatą. No i titem, bo niemowlaki, jak się okazuje, nie jedzą nawet banana. Tylko tita!
No więc taki mamy teraz czas. Towarzyszenia (wkrótce-) starszakowi w całej masie różnych emocji w potężnym natężeniu. Spodziewałam się takiego trudniejszego okresu adaptacyjnego, ale dopiero wraz z przylotem nowego członka rodziny. A tu rodzicielstwo i emocje mojego dziecka znów mnie zaskoczyły. Nie powiem, miewamy ostatnio trudniejsze momenty. A z drugiej strony, słucham jak moje dziecko przeżywa ten etap i jak go próbuje na swój sposób ogarnąć i trwam w podziwie. Jaki to jest super człowiek, ten mój Mały Człowiek. I jaki kumaty. | Posted on 06/Dec/2021 20:11:51