Marta Żmuda-Trzebiatowska Instagram – Tegoroczny październik stał się dla mnie niespodziewanie miesiącem ważnych podsumowań. Dużo pięknych i wzruszających momentów przeżyłam w ostatnich dniach. Jestem dumna, z nas, Polaków, że tak pięknie pokazaliśmy światu definicję społeczeństwa obywatelskiego. Ta rekordowa frekwencja w wyborach mnie wzrusza. 🤍❤️🇵🇱 👏🏼 Dwa tygodnie temu byłam też na spotkaniu z ludźmi z mojej klasy z LO. Spotkaliśmy się po 20 latach od matury… 🙈🙉🙊 Serio, nie wiem kiedy to zleciało… Wstawione tu zdjęcie zostało zrobione w klasie, w której uczyłam się matematyki. To w tej klasie spędziłam najwięcej czasu, bo jak niektórzy z was wiedzą, kończyłam profil matematyczno-fizyczny. Do dziś kocham rozwiązywać sudoku – to mnie relaksuje. Wracając z rodzinnych stron zaczęłam się zastanawiać nad tym ile rzeczy, o których marzyłam, wyjeżdżając z tego małego miasteczka, udało mi się osiągnąć, ale i myśleć intensywnie czy jest coś o czym zapomniałam, czy mam jakieś niespełnione, „zaniedbane” marzenia… Niebawem stuknie mi 39,5 i to najwyższy czas zacząć sobie o nich przypominać… I tak! Mam takie jedno, wielkie marzenie… ✊🏻 Opowiem wam o tym dopiero jak dopnę swego, ale jedno jest pewne – chcę jeszcze iść na studia. A co, życie w końcu zaczyna się ponoć po 40ce. 🩷🌸 #rozkminki #wspomnienia