„Anyone who nurtures a life is as if they nurture an entire world” @nurture_neuroscience_parenting ❤️#thenurturerevolution ❤️🔥 📸 @marcelbalinski 🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸🪸
Pożegnanie z Brunetą 🙋🏻🙋🏻 🙋🏻Ciekawie było nie być blondynką! To czego nieoczekiwanie doświadczyłam zmieniając kolor to – POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA ⁉️ co mam na myśli? To, że przestałam na ulicy słyszeć teksty w stylu. “Czeeść. Ej, uśmiechnij się. Noo, uśmiechnij się! No weeeś” Nie mam nic przeciwko spontanicznym rozmowom z nieznanymi ludźmi. Przeciwnie, jestem ich fanką. Ale nie znoszę kiedy jeden z drugim panem składa u mnie na ulicy zamówienie na uśmiech i tym podobne, bo wyglądam na taką miłą i przystępną i kojarzę się mu z uśmiechniętymi Paniami z okładek. W końcu kiedy trzyma gazetę w ręce ta Pani uśmiecha się do niego. Widząc tę analogię chce żebym ja również zrobiła to samo. A mnie się zwyczajnie nie chce z nimi gadać i nie chcę żeby wchodził w moją strefę prywatną. Chcę się czuć bezpiecznie i swobodnie. Radykalne, przesadzone? Zapewniam, że nie. Będąc brunetką nie wyglądałam chyba tak sympatycznie i bezbronnie. Z moich obserwacji na własnym organizmie wynika że blondynka sprawia wrażenie “kobiety bardziej publicznej” takiej do której dostęp jest otwarty a priori. A to nie jest takie miłe. Zapewne brunetki też niestety mają takie doświadczenia. Ale ja miałam od tego wolne i to było super! A teraz zobaczymy. Duuuuuży uśmiech 😄😄😄😄😄😄😁😁😁
HATE IT OR LOVE IT? z @robert_temczuk #dreamspace #transformation #anddiditmyway #actresslife
My ok, a stopa jakby trochę dziwnie, ale w sumie spoko #travelers #strangeperspective @misza.meyer
Znakomite zdjęcie z wakacji. Zamieściłam, bo mam na nim wystarczająco wystające kości policzkowe i jestem z Heathem Ledgerem #beautifulgirl @misza.meyer
#firstoftheroll #mniejznaczywiecej #lessismore by @gluszkowy
#human fot. Greg Ostrowski
Moje nosidełko na warzywa- zamiast plastikowych torebek, które lekką ręką rozdaje Pani z warzywniaka obok mojego bloku. Chyba mogę powiedzieć, że mam z Nią taki oto rytuał: wybieram warzywa, Ona udaje się po plastikową torebkę, ja za nią dziękuję i mówię, że jej nie potrzebuję, Ona pyta mnie jak w takim razie chcę otworzyć drzwi, ja odpowiadam że na szczęście dysponuję jeszcze drugą ręką, ewentualnie po tym pojawia się pytanie czy jestem pewna, czy to moja ostateczna decyzja, ja tę decyzję ostatecznie potwierdzam, ewentualnie dodaję, że to z troski o środowisko, co spotyka się z ciszą i delikatnym uśmiechem. Taka wymiana z lekkimi zmianami ma miejsce za każdym razem, kiedy jestem w warzywniaku, a bywam w nim kilka razy w tygodniu. Jest pełna dziwności ale i serdeczności, a nawet humoru. Mam wrażenie że przyglądamy się sobie z niedowierzaniem, że ta druga jest taka inna, ale i każda z nas postępuje zgodnie ze swoimi przekonaniami. Wiem, że Pani z warzywniaka dba o mój komfort i wygodę i zawsze bardziej czuję się zaopiekowana niż wściekła o te torebki. Ona troszczy się o mnie, ja o środowisko. Z pozoru te dwie drogi są przeciwstawne, mam jednak wrażenie, że mimo wszystko gramy do jednej bramki. Każda na swój sposób.
#blue „błękit jest gorętszy niż żółć”
Parę miesięcy hałasu pod oknem i powstaje kameralny skwerek z kwiatami i takimi hotelami dla owadów 😁😁 Moc lokalnych inicjatyw!! #hoteldlaowadów #pragapółnoc #pszczołysąsuper
#womb
Dziwnie, dziwnie, nie wiadomo
Ruszyliśmy z nagraniami naszego pierwszego albumu!! 🎙 Od niedzieli świrujemy w studio, żebyście mogli sobie słuchać w chacie. Udało nam się nagrać już pięć doskonałych numerów, które świetnie będą się nadawać na okazje takie jak: – Impreza komunijna – Ślub Twojej siostry – Kinder party – Druga randka – Zmywanie naczyń – Stanie w korku z chaty do roboty – Poranek jak wstajesz i Ci się nie chce Przypominamy, że JUŻ TERAZ przedpremierowo możecie zamówić płyty CD i winyle jednocześnie wspierając nasz proces twórczy – link do zrzutki w bio @wspolglosy 🌼✨🌱🌺🐝🍓🦋☀️🍀🌻🌸